Jesień przywitała nas piękną pogodą. Jeśli szukacie pomysłu, jak spędzić przyjemnie, a i pożytecznie, sobotnie słoneczne przedpołudnie, zapraszamy!
Nie ma dnia, żeby na drodze rowerowej nie leżało potłuczone szkło, kamienie, piasek. Utrudniają jazdę, a często jej kontynuowanie wręcz uniemożliwiają. Każdy/a chyba został/a ofiarą przebitej opony.
Niektóre z odcinków obrosły już legendą, jak chociażby przejazd pod wiaduktem Lechicka, notorycznie zasypany piaskiem spływającym z nasypu. Zdziwienie budzi to, że tak proste działania jak utrzymanie porządku na drodze rowerowej staje się niezmierne trudne. Jadąc obok, jezdnią, nie natrafimy przez kolejne 3-4 dni na szkło leżące na asfalcie, spływy piasku i kamieni są usuwane na bieżąco. Czy zatem mamy do czynienia z zaniedbaniem czy wręcz z bagatelizowaniem bezpieczeństwa niektórych uczestników ruchu drogowego przez Zarząd Dróg Miejskich ?
My jednak nie zamiatamy spraw pod dywanik!
Dołącz do nas - sobota, godz. 10.00, skrzyżowanie Winogrady/Armii Poznań.
Zabierzcie ze sobą zmiotki, szufelki, miotły. Dobry humor i płyny chłodzące nie zaszkodzą :) Przejedziemy drogami rowerowymi Winograd, Sołacza, Piątkowa.
Zdjęcia dokumentujące nasze działania przekazane zostaną do ZDM.
Faktycznie to problem na który warto zwrócić uwagę. Nie sprzątają, a jeśli już sprzątają to...
OdpowiedzUsuńprzytoczę przykład z Winograd sprzed kilku miesięcy, kiedy brudy z całej zimy zamiecione na ścieżce wzdłuż torów na Wilczak zebrane zostały przez robotników w całkiem pokaźne hałdy rosnące w poprzek ścieżki...
nie wiem czy była to złośliwość, czy tylko ichnia oligofrenia.
Rozumiem chyba zamysł sobotniej akcji - chcecie państwo zawstydzić ZDM, wykonując ich robotę. Ale czy odniesie to skutek? Chcecie zawstydzić ludzi bez wstydu? :)
Jeśli jakoś zareagują, to przez niewysyłanie ekip sprzątających w tamten rejon przez najbliższe miesiące bo "przecież tam już posprzątane"...
Chyba że zebrane z tamtego rejonu śmieci i szkło rozsypiecie w niedzielę wieczorem na parkingu dyrekcji ZDM. Wtedy może zwróciliby uwagę...
W każdym razie, kto się wybiera - miłej zabawy. Mnie nie będzie, mam inne obowiązki.
Pozdrawiam.
Foto! Foto! :)
OdpowiedzUsuńA co do hałd na Winogradach, to stawiam, że przygotowali je do zgarnięcia np. na jakąś ciężarówkę, ale coś poszło nie tak, dajmy na to fajrant ich zaskoczył. :)
Ogólnie cała ulica Winogrady to totalna porażka: dla ruchu samochodowego, rowerowego i pieszego! Nakręcę filmik z przejazdu z komentarzem co do zastanych przeszkód, jak się pogoda poprawi.
PS. „weryfikacja obrazkowa” → porter… ;)