W związku z 1 rocznicą śmiertelnego wypadku na moście Dworcowym, w którym zginęła 27 letnia rowerzystka, zapytaliśmy ZDM o to, co zrobił, aby poprawić bezpieczeństwo drogowe na tym odcinku.
W odpowiedzi ZDM informuje, że "bardzo poważnie rozważał dopuszczenie dla ruchu rowerowego północnego chodnika mostu Dworcowego, jednak ze względu na bardzo duży ruch pieszy na tym odcinku, szczególnie na odcinku pomiędzy ulicą Roosevelta a zejściami z wiaduktu do dworca kolejowego, Komisja Bezpieczeństwa Ruchu zaopiniowała negatywnie tą propozycję. Południowy chodnik mostu jest węższy i bardziej obciążony ruchem pieszym, dlatego nie był brany pod uwagę pod kątem dopuszczenia dla ruchu rowerowego".
Północny chodnik położony jest po stronie mostu, która prowadzi ruch w stronę centrum i Łazarza. Zaskakujące jest, że ZDM rozpatrywał jedynie opisane wyżej rozwiązanie. Trudno się dziwić, że pomysł został odrzucony. Odpowiedzialność i bezpieczeństwo ruchu drogowego zostało przesunięte ulicy na chodnik, a istniejąca kolizja ruchu samochodowego i rowerowego została przeniesiona na pieszych i rowerzystów.
ZDM nie wziął pod uwagę innych rozwiązań, m.in. naszego pomysłu dotyczącego likwidacji niebezpiecznej wysepki dla pieszych (znanej z tego, że nie mieszczą się na niej piesi) i przesunięcia przejścia w stronę centrum, co spowodowało by likwidację podwójnej sygnalizacji na przejściu dla pieszych i usprawniło by ruch na skrzyżowaniu. Po likwidacji wysepki można by poprowadzić pas rowerowy po zewnętrznej stronie kierując nim ruch rowerowy w stronę centrum, drugi pas prowadziłby ruch w stronę Łazarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz