piątek, 27 kwietnia 2012

Czas na zmiany! Nasze postulaty rewitalizacyjne

Na zakończonej wczoraj 3 części debaty rewitalizacyjnej o Śródmieściu, która dotyczyła transportu i infrastruktury, zaproponowaliśmy następujące działania mające na celu zrównoważenie transportu w mieście: łączenie przestrzeni różnych użytkowników sieci transportowej: wspólne wydzielone pasy tramwajowe i autobusowe, autobusowe i rowerowe, niedopuszczanie taksówek na buspasy, uspokojenie ruchu poprzez zmniejszenie przepustowości samochodowej na ulicach tworzących siatkę strefy tempo30 (Garbary, Mostowa, Św.Marcin, al. Niepodległości i im podobne), dopuszczenie, na zasadzie niepenalizowania, osób starszych, schorowanych poruszających się rowerami po chodnikach, autobus w Ratajczaka, zdecydowane przyspieszenie prac nad strefą tempo30, rzeźby zamiast pomników. W tej chwili dzielimy przestrzeń między siebie. Każdy strumień ma swoją przestrzeń: kierowcy, piesi, tramwaje, autobusy, rowerzyści. Przestrzeń nie jest z gumy - czas połączyć ruch tramwajowy i autobusowy oraz ruch autobusowy i rowerowy. Rozwiązania typu bus pas i rowerowy pas na jednym pasie sa rozwiązaniami powszechnie stosowanymi. Takie rozwiązania należało by wprowadzić na dzisiejszych ulicach jednokierunkowych o dwóch pasach ruchu (np. Garbary, gdzie autobusy notorycznie tkwią w korkach), ale i na dwukierunkowych o dwóch pasach (al.Niepodległości, również zakorkowana). Poprawi się czas przejazdu komunikacji miejskiej, rowerzyści zyskają przestrzeń do poruszania się, a nie do przemykania, zmieni się spojrzenie na rolę samochodu w centrum (dziś bedącego oczkiem uwagi). Konsekwencją powyższego jest autobus w ul. Ratajczaka. Mityczny tramwaj w tej ulicy jest jednorożcem komunikacji publicznej w naszym mieście. Wyobrażam sobie autobus jadący z Ogrodów ul. Dąbrowskiego po torach, skręcający w Kościelną i zaraz w Poznańską (zupełnie bez komunikacji publicznej), dalej Libelta, Ratajskiego, 3 Maja, Ratajczaka, Wierzbięcice na Wildę. Proste rozwiązanie, a wiele korzyści. Zyskamy przywyczajenie do tego, że na Ratajczaka idzie także pas komunikacji publicznej, wspólny dla autobusów i rowerów. I żadnych taksówek na buspasach! Zaraz zaczną się postoje w oczekiwaniu na przyjście pasażera, wysiadanie pasażera, słowem to wszystko, codzieje sie na kontrapasie rowerowym w Paderewskiego. Ratajczaka to jedna z ulic siatki, w której strefa tempo30 tworzy getta uspokojonego ruchu. ZDM opracowując strefę nie zaproponował rozwiązań na ulice okalające poszczególne obszary. Czas to zmienić!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz