wtorek, 16 listopada 2010

Ghost Bike - decyzja o zajęciu pasa drogowego błędna

Zgodnie z decyzją administracyjną, wydaną przez Zarząd Dróg Miejskich, ghost bike stojący na Moście Dworcowym został uznany za urządzenie znajdujące się w pasie drogowym nie związane z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego. W związku z tym na obiekt nałożona została opłata za zajęcie pasa drogowego.

Ustawa o drogach publicznych w odniesieniu do urządzeń znajdujących się w pasie drogowym nie związanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego w art. 40 ust. 2 pkt 5 mówi jasno, że:
"5. Opłatę za zajęcie pasa drogowego w celu, o którym mowa w ust. 2 pkt 2, ustala się jako iloczyn liczby metrów kwadratowych powierzchni pasa drogowego zajętej przez rzut poziomy urządzenia i stawki opłaty za zajęcie 1 m2 pasa drogowego pobieranej za każdy rok umieszczenia urządzenia w pasie drogowym, przy czym za umieszczenie urządzenia w pasie drogowym lub na drogowym obiekcie inżynierskim przez okres krótszy niż rok opłata obliczana jest proporcjonalnie do liczby dni umieszczenia urządzenia w pasie drogowym lub na drogowym obiekcie inżynierskim". Tymczasem w otrzymanej decyzji opłata - pomimo podania konkretnej daty umieszczenia ghost bike'a na moście - została naliczona błędnie, wskutek czego została zawyżona o 2 zł.

Ktoś powie: cóż to 2 zł? Nie chodzi jednak o kwoty, chodzi o przestrzeganie prawa przez jednostkę, która funkcjonuje w ramach budżetu miasta, a zatem "żyje" z naszych podatków. Sytuacja ZDM pogarsza się z każdym rokiem, co można zauważyć, obserwując wydatki z budżetu na tę jednostkę. Czyżby ZDM szukał środków na łatanie dziury finansowej?

Dzisiejsza wizyta utwierdziła mnie w tej opinii. Osoba prowadząca sprawę oraz jej zwierzchnik, naczelnik wydziału, stwierdzili, że tak im "system wylicza", w związku z tym wszystko jest w porządku. Kwestionowanie przeze mnie wielkości wyliczonej opłaty zostało zbyte istnieniem bezdusznego i źle skonfigurowanego programu obliczeniowego. Co więcej, w decyzji wyraźnie stoi, że "opłata została wyliczona proporcjonalnie do ilości miesięcy umieszczenia urządzenia do końca 2010 roku". Wynika z tego, że decyzja umyślnie została wydana wadliwie.

Wobec powyższego skierujemy skargę na działanie ZDM do Prezydenta Miasta coraz wniesiemy odwołanie od decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

1 komentarz:

  1. Powodzenia. Własną bronią ich, bardzo dobrze! ;-)

    PS.na BikeStats już jest kilka listopadowych Mas Krytycznych – a nie jest to natywna strona tych Mas. Pora pomyśleć nad trasą listopadowej i u nas, i napisać.

    Tak, wiem, marudzę. Tak, wiem, wszyscy się znamy i wiemy, o której i kiedy zbiórka. To po co w ogóle pisać cokolwiek o Masie? Im wcześniej, tym lepiej!

    OdpowiedzUsuń