Ech, szczęśliwi ci, którym nie skradziono ukochanego roweru... Przypadek Zuzanny obudził stare wspomnienia: poczucie bezsilności, rozpacz, wreszcie nerwowe śledzenie wzrokiem każdego mijanego roweru...
Dlatego wszystkich nieszczęśliwców zachęcamy, aby - oprócz zgłoszenia na policję kradzieży - napisali do nas o swoich zaginionych rowerach. Przypominamy adres: pmkrytyczna@gmail.com. Będziemy zamieszczać zdjęcia na naszej stronie oraz profilu FB.
Bądźcie też fair wobec innych. Nie kupujcie roweru z nieznanego źródła. Zawsze sprawdźcie, czy rower nie został skradziony.
Nie jedźcie na cudzym nieszczęściu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz