niedziela, 4 września 2011

Lichnowska droga rowerowa pokolejowa, czyli urlopowe obserwacje

zapraszamy do naszej galerii. Znajdziecie tam zdjęcia drogi pieszo-rowerowej z gminy Lichnowy. Wzorem innych gmin nadmorskich (chociażby w powiecie słupskim) w miejscu dawnej linii kolei wąskotorowej Lisewo Wąskotorowe - Ostaszewo Żuławskie - Nowy Dwór Gdański Wąskotorowy, stanowiącej część Gdańskich Kolei Dojazdowych, powstała droga pieszo-rowerowa.
Wąskotorówkę źuławską znam od dawna. Jeszcze w latach 90-tych XX w. można było dojechać z Lisewa Malborskiego, wówczas leżącego na granicy województw gdańskiego i elbląskiego, nad Zalew Wiślany aż do Sztutowa. Kolejka stanowiła alternatywę wobec zatłoczonych autobusów do Krynicy Morskiej, a samochody nie były wtedy tak "popularne". Fakt, trzeba było wstać wcześnie, co w porze wakacyjnej nie zawsze człowiekowi odpowiadało ;) Podróżowało się wolnym tempem, składem częściowo zamkniętym, częściowo otwartym, przez polne krajobrazy Żuław. Ech, teraz wsiąść o poranku do takiej kolejki i jechać...
Kiedyś główny środek transportu na Żuławach i Pomorzu Gdańskim, dziś działa w porze wakacyjnej w ramach aktywowanej na początku XXIw.Żuławskiej Kolei Dojazdowej.
Więcej informacji na temat kolei wąskotorowej na Żuławach znajdziecie na stronach Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych.

Do drogi rowerowej wracając. Droga prowadząca od granicy z gminą Nowy Staw miała w zamyśle umożliwić bezpieczne poruszanie się pieszych i rowerzystów, szczególnie dzieci i młodzieży do i z szkoły w Lichnowach z części wsi oddalonej o ok. kilometr od zwartej zabudowy. Ze względu na aleję przydrzewną nie było możliwe poszerzenie drogi o bezpośrednio przyległy chodnik czy drogę rowerową. Nie dziwota - w rolniczym krajobrazie Żuław aleje przydrożne są często jedynymi zespołami roślin wysokich, dając cień i urozmaicając krajobraz. Dobrym pomysłem było zatem wykorzystanie pasa po dawnej linii torów 750 mm kolejki. Infrastruktura kolejowa już dawno przestała istnieć, jednak przygotowanie terenu pod kolej gwarantowało odpowiednie podłoże dla drogi. Dalszy odcinek od Lichów do Lichnówka prowadzi wzdłuż istniejącej drogi lokalnej stanowiąc jej uzupełnienie.
Będę szczera - poza kilkoma odcinkami w Trójmieście jest to jedyna droga rowerowa wykonana z asfaltu. Co prawda wjazdy na pola, przecinające drogę, są wykonane z kostki brukowej, co znacznie pogarsza jakość jazdy. Wjazdy te pod naciskiem ciężkiego sprzętu - a gleby na tamtym terenie wymagają sprzętu specjalnego, dużo cięższego od stosowanego na piaszczystych glebach Wielkopolski - szybko ulegają zniszczeniu, co widać na załączonych zdjęciach. Sama kostka wytrzymuje, gorzej z podstawą drogi. Faktem jednak pozostaje to, że jest to droga gładka, nadająca się do jazdy nie tylko rowerem mtb (jak wiele dróg w Poznaniu), ale i turystycznym czy nawet szosówką. Ciekawe, co skłoniło wójta gminy, wcale nie bogatej, do zastosowania asfaltu? Czyżby na dalekich Żuławach w gminach wiejskich byli mądrzejsi włodarze niż w przysłowiowo gospodarnej Wielkopolsce?

Droga pieszo-rowerowa jest podzielona podłużnie kolorystycznie na część rowerową (czerwoną) i pieszą (szarą). Dziwi więc oznakowanie znakami C-13-16 z podziałem poziomym na znaku, co wskazuje na brak rozdziału ruchu pieszego i rowerowego. Przydałby się też dobry wjazd z drogi z Nowego Stawu. Wieś Lichnowy leży pomiędzy Malborkiem a Tczewem. Z zamku malborskiego prowadzi tu dobra droga powiatowa, alternatywna wobec krajówki nr 55, którą jadąc można podziwiać zachowane i zamieszkane piękne budynki podcieniowe, aby dotrzeć do Tczewa zabytkowym (i wciąż istniejącym, mimo niedofinansowania) mostem na Wiśle. Droga zatem nie tylko zaspokaja lokalne potrzeby transportu pieszego i rowerowego. Stanowi łącznik na ważnym szlaku turystycznym. Warto byłoby więc, aby wójtowie i burmistrzowie powiatu podjęli budowę drogi rowerowej na dalszych odcinkach wąskotorówki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz