piątek, 24 września 2010

Nie zamiatamy pod dywanik! Dołącz do nas - sobota, godz. 10.00, skrzyżowanie Winogrady/Armii Poznań

Jesień przywitała nas piękną pogodą. Jeśli szukacie pomysłu, jak spędzić przyjemnie, a i pożytecznie, sobotnie słoneczne przedpołudnie, zapraszamy!

Nie ma dnia, żeby na drodze rowerowej nie leżało potłuczone szkło, kamienie, piasek. Utrudniają jazdę, a często jej kontynuowanie wręcz uniemożliwiają. Każdy/a chyba został/a ofiarą przebitej opony.
Niektóre z odcinków obrosły już legendą, jak chociażby przejazd pod wiaduktem Lechicka, notorycznie zasypany piaskiem spływającym z nasypu. Zdziwienie budzi to, że tak proste działania jak utrzymanie porządku na drodze rowerowej staje się niezmierne trudne. Jadąc obok, jezdnią, nie natrafimy przez kolejne 3-4 dni na szkło leżące na asfalcie, spływy piasku i kamieni są usuwane na bieżąco. Czy zatem mamy do czynienia z zaniedbaniem czy wręcz z bagatelizowaniem bezpieczeństwa niektórych uczestników ruchu drogowego przez Zarząd Dróg Miejskich ?


My jednak nie zamiatamy spraw pod dywanik!
Dołącz do nas - sobota, godz. 10.00, skrzyżowanie Winogrady/Armii Poznań.
Zabierzcie ze sobą zmiotki, szufelki, miotły. Dobry humor i płyny chłodzące nie zaszkodzą :) Przejedziemy drogami rowerowymi Winograd, Sołacza, Piątkowa.
Zdjęcia dokumentujące nasze działania przekazane zostaną do ZDM.

czwartek, 23 września 2010

Poznańska Masa Krytyczna, 24 września 2010, godz. 18.00, Stary Rynek

Niedawno usłyszałam pytanie zadane przez znajomą jeżdżącą po Poznaniu wyłącznie samochodem: czy nie wydaje Ci się, że taki rower jadący ulicą powoduje, że strasznie spowalnia się ruch innych osób? W domyśle miała oczywiście kierowców samochodów, którzy nie mogą się "doczekać" momentu, kiedy wyprzedzą wreszcie rowerowego "zawalidrogę" i pomkną w siną dal.

Liczba osób korzystających z roweru jako podstawowego środka transportu w Poznaniu wzrasta co roku. Różne są tego powody - rosnące koszty utrzymania i eksploatacji samochodów, coraz droższa komunikacja zbiorowa, korki na ulicach i związane z nimi koszty: stracony czas, paliwo, nerwy, wdychane spaliny. A przecież rowerem można dotrzeć do pracy czy szkoły - zdrowiej, często szybciej, bez spinania się, wygodniej, z poczuciem swobody i niezależności. trudno się zatem dziwić, że jest nas w Poznaniu i okolicach coraz więcej. Pozdrawiamy się na ulicach, zawiązujemy nowe znajomości. Spotykamy się na co dzień i od święta. Także na Masie.

Władzom miasta trudno przyjąć do wiadomości, że realizowana przez nie polityka przestrzenna i transportowa nie służy jakości życia mieszkańców. Prace nad strefą "tempo 30" ślimaczą się, kolejne uwagi i pomysły usprawniające i czyniące życie mieszkańców lepszym są uznawane za bezzasadne, często za uwsteczniające, stające - nomen omen - na drodze rozwojowi miasta i odrzucane.

Trzeba przyznać, że tzw. mentalność kierowców, zwana także kulturą jazdy, poprawia się z każdym rokiem. Przyczyniają się do tego m.in. doświadczenia z innych krajów, gdzie prawo jest lepiej egzekwowane, a także fakt, iż coraz więcej osób myśli całościowo, czyli będąc za kółkiem nie zapomina już, że za chwilę mogą stać się pieszymi bądź rowerzystami. Szanują innych uczestników ruchu. Wymagają tego od siebie i dla siebie.

Kiedy w zeszłym roku decyzją Prezydenta Miasta Poznania Ryszarda Grobelnego zakazano organizowania Poznańskiej Masy Krytycznej, pomyśleliśmy, że dlaczego by nie jechać zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym?... Dziś wracamy do tego pomysłu.

Zwykle na Masie jedziemy zwartą grupą i jesteśmy widoczni w danym momencie w jednym miejscu na mapie miasta. Dlatego w tym miesiącu zmieniamy co nieco formułę Masy. Tym razem utworzymy kolumny rowerzystów i rowerzystek jadących kolejno za sobą.

Art. 32 Prawa o ruchu drogowym mówi, że rowerzyści mogą poruszać się w zorganizowanej kolumnie liczącej maksymalnie 15 osób, a odległość między nimi nie może być mniejsza niż 200 metrów. Zatem jutro każda z kolumn pojedzie inną trasą.

Wyobraźmy sobie, że oto spełnia się nasze marzenie i udział rowerzystów w ruchu miejskim wzrasta do 10%, a w centrum obowiązuje strefa tempo 30. Ulicami przejeżdżają rowery, jeden za drugim, tak jak dziś samochody. Przed światłami rowerzyści stają w kolumnach, czekając na zielony sygnał. Kierowcy nie szarżują, wyprzedzając o odległość włosa, tylko ostrożnie wyprzedzają z zachowaniem dużego odstępu, gdyż wiedzą, że przed wyprzedzanym rowerzystą może jechać kolejny.

Zapraszamy na wielki atak rowerowych gąsienic! Dołącz do nas i zobacz, jak wygląda miasto zrównoważonego transportu!

Europejski Dzień bez Samochodu w Poznaniu

Z okazji Dnia bez Samochodu 4 stowarzyszenia działające w naszym mieście organizują spotkanie towarzyskie nazwane w Stanach Zjednoczonych Park(ing) Day. Członkowie Masy Krytycznej, Mobilnego Poznania, My-Poznaniacy oraz Sekcji Rowerzystów Miejskich spotkali się o godzinie 8.00 na skrzyżowaniu ulic Ratajczaka i 27 grudnia, gdzie przez 4 godziny będą pokazywać przechodniom jak wiele interakcji społecznych może zajść na jednym miejscu parkingowym.

Ciekawym punktem Park(ing) Day będzie prezentacja Walkmobile - wynalazku austriackiego naukowca, który w prosty sposób pokazuje, ile miejsca tracimy podczas przemieszczania się samochodem po mieście.

źródło: epoznan.pl

"Metropolia Poznańska rozwija się w sposób od dawna zarzucony przez bardziej świadome społeczeństwa. Piękne miasto, gdzie wszędzie dojedziemy samochodem to utopia" - taką informację można było przeczytać w ulotce rozdawanej na ulicach Poznania.

Ulotka była rozdawana 22 września z okazji Europejskiego Dnia bez Samochodu. Wolontariusze czterech poznańskich organizacji pozarządowych: Poznańskiej Masy Krytycznej, Mobilnego Poznania, Sekcji Rowerzystów Miejskich oraz My Poznaniacy rozdawali ulotki poruszając się po Poznaniu walkmobilem. Jest to nic innego, jak prostokątna konstrukcja pokazująca, jak wiele miejsca marnuje się na samochód.

źródło: mmpoznan

środa, 8 września 2010

Nocna Masa Krytyczna, 11 września 2010, 21.00, Stara Rzeźnia

Pozdrawiamy serdecznie z Pomorza, Żuław oraz Kaszub! Niedługo wracamy, więc zapraszamy na NMK, ktora odbędzie się jak zwykle w sobotę (konkrety w tytule:)).
Do zobaczenia!