czwartek, 26 sierpnia 2010

Szkot, poznianiak - dwa bratanki, czyli o pomysłach na lepsze rowerowanie po szkocku

Niektórzy mówią, że Szkoci i Szkotki to poznaniacy i poznanianki wygnani z Poznania za skąpstwo.
My nie wierzymy w negatywny wydźwięk tej kąśliwości. Kryje się za nią zazdrość, że inni umieją lepiej wydawać pieniądze. Lepiej to znaczy efektywniej, kierując się zasadą, że skoro mamy ograniczone środki, to nie stać na złe ich inwestowanie.
Weźmy zatem przykład z dobrych i wypróbowanych pomysłów szkockich. Wzorem naszych braci i sióstr zza morza sprawmy,aby Poznań /po/został mistrzem gospodarności!

Zapraszamy do Gazeta Cafe, ul. 27 Grudnia 3 (budynek "Gazety Wyborczej")
27 sierpnia 2010, godz. 19.30 (zaraz po Masie Krytycznej)

Pokażemy dobre rozwiązania, które małym wysiłkiem, a przy dużym zysku dla społeczności poznańskiej może przenieść na nasze ulice. Materiały przekażemy redakcji Gazety Wyborczej w ramach wakacyjnego konkursu "Przywieź pomysł dla Poznania", aby wraz z innymi pomysłami przekazano je radnym miejskim oraz prezydentowi Ryszardowi Grobelnemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz